Nawigacja

Aktualności

Zenon Zając – Wielkopolanin z Cegielska pod Rostarzewem – ofiara pacyfikacji KWK „Wujek”

Nie wszyscy spośród górników zabitych w Kopalni Węgla Kamiennego „Wujek” pochodzili ze Śląska. Wśród ofiar był także Wielkopolanin – Zenon Zając z Cegielska pod Rostarzewem w gminie Rakoniewice.

16 grudnia 2016 roku obchodzimy 35. rocznicę tragicznych wydarzeń w Kopalni Węgla Kamiennego „Wujek” w Katowicach. Poprzedziło je rozpoczęcie przez górników strajku okupacyjnego, którzy domagali się zniesienia stanu wojennego, uwolnienia Jana Ludwiczaka, przewodniczącego „Solidarności" w kopalni „Wujek” oraz wszystkich działaczy internowanych w nocy z 12 na 13 grudnia.

Władze, nie godząc się na żadne ustępstwa, zdecydowały się na  użycie siły wobec górników. 16 grudnia 1981 roku oddziały Zmotoryzowanych Odwodów Milicji Obywatelskiej (ZOMO) przy wsparciu wojska, poprzez obalony czołgami mur wtargnęły na teren kopalni. Strajkujący bronili się, rzucając w napastników m.in. kamieniami i śrubami. W wyniku otwarcia ognia przez Pluton Specjalny ZOMO na miejscu zginęło sześciu górników: Józef Czekalski, Józef Giza, Ryszard Gzik, Bogusław Kopczak, Zbigniew Wilk i Zenon Zając. W kolejnych dniach w szpitalach od odniesionych ran zmarli: Andrzej Pełka, Joachim Gnida i Jan Stawisiński. Rannych zostało ponad dwudziestu górników.

Nie wszyscy spośród zabitych górników pochodzili ze Śląska. Wśród ofiar był  także Wielkopolanin – Zenon Zając z Cegielska pod Rostarzewem w gminie Rakoniewice.


Zenon Zając urodził się 12 listopada 1959 roku w Wolsztynie jako najmłodszy syn Heleny i Czesława Zająców. W 1973 rroku ukończył szkołę podstawową w Rostarzewie i pełen nadziei na lepsze życie wyjechał na Śląsk, by kontynuować naukę w Zasadniczej Szkole Górniczej KWK „Wujek”. Po zakończeniu szkoły, w styczniu 1978 roku rozpoczął pracę w kopalni, początkowo na stanowisku młodszego ślusarza. Kiedy wprowadzono stan wojenny, Zenon Zając miał zaledwie 22 lata. W trakcie pacyfikacji strajku otrzymał postrzał z broni maszynowej w klatkę piersiową.  Zginął jako młody człowiek – syn, brat  i narzeczony.   

9 grudnia 2016 roku pracownicy Oddziałowego Biura Upamiętniania Walk i Męczeństwa IPN-KŚZpNP w Poznaniu wzięli udział w uroczystościach upamiętniających Zenona Zająca i pozostałych górników, którzy w kopalni „Wujek” w grudniu 1981 roku oddali swoje życie w imię walki o honor i ojczyznę wolną od komunistycznego totalitaryzmu. Gospodarzem uroczystości był Zespół Przedszkolno-Szkolno-Gimnazjalny w Rostarzewie. W murach tej samej szkoły mieściła się szkoła podstawowa, której absolwentem był Zenon Zając.

Hołd pamięci ofiarom pacyfikacji KWK „Wujek” oddali również  przedstawiciele lokalnych władz oraz górnicy ze Społecznego Komitetu Pamięci Górników KWK „Wujek” Poległych 16 grudnia 1981 roku.

Uroczystości rozpoczęła msza św. w intencji ofiar pacyfikacji i katastrof górniczych, która odbyła się w kościele pw. Matki Boskiej Nieustającej Pomocy w Rostarzewie. Po mszy św. obchody przeniosły się na miejscowy cmentarz parafialny, gdzie złożono kwiaty na grobie Zenona Zająca oraz na skwer Jego imienia, znajdujący się w centrum miejscowości.

Kolejna część uroczystości miała miejsce w budynku Zespołu Przedszkolno-Szkolno-Gimnazjalnego w Rostarzewie. Poprzedziło ją odsłonięcie na murze szkoły tablicy upamiętniającej Zenona Zająca. Części artystycznej, przygotowanej przez uczniów i nauczycieli, nadano nazwę „Pamięć żyje w nas”.  Ponadto, w szkole odbywały się tego dnia okolicznościowe zajęcia historyczne, plastyczne, poetycko – literackie oraz muzyczne. Towarzyszyła im wystawa prac plastycznych poświęconych pracy górników i rocznicy pacyfikacji „Wujka”. 

W uroczystościach brała również udział najbliższa rodzina Zenona Zająca.

Warto dodać, że szkoła w Rostarzewie jest miejscem stałej ekspozycji pamiątek z kopalni „Wujek”, przekazanych w depozyt ze zbiorów Oddziałów IPN w Poznaniu i Katowicach oraz tablic edukacyjnych dotyczących stanu wojennego i pacyfikacji KWK „Wujek”.

Z inicjatywy pani Janiny Lenart – szkolnej koleżanki Zenona Zająca, w budynku dawnego ratusza w Rostarzewie, utworzono poświęconą Mu izbę pamięci. Zobaczyć w niej można pamiątki dotyczące Jego lat młodzieńczych i późniejszych, kiedy uczył się w Katowicach i przez kilka lat pracował jako górnik kopalni „Wujek”.

We wstępie do tomiku wierszy poznańskiego poety Stanisława Machowiaka, poświęconego pamięci ofiar stanu wojennego z kopalni „Wujek” pt. „Śmiercią niepokonani”, znalazły się słowa osobistej refleksji pani Janiny Lenart. Mogą one być głosem zarówno mieszkańców Rostarzewa, jak i wszystkich Polaków, którzy pamiętają wydarzenia z 16 grudnia 1981 r.:

„Tak jak wszyscy mieszkańcy Rostarzewa i Cegielska byłam świadkiem ogromnego cierpienia rodziny jednego z zabitych – Zenka Zająca. Do dziś nie mogę się pogodzić z okrucieństwem tej zbrodni i bezradnością nas – Polaków, gdy stajemy bez słowa, patrząc na ból i rozpacz najbliższych dziewięciu górników z kopalni „Wujek”.”

Bohaterska postawa górników KWK „Wujek” przypomina dzisiaj o wartościach najwyższych – honorze i wolności, w obronie których złożyli ofiarę ze swojego życia.

Cześć Ich Pamięci!

do góry