Nawigacja

Aktualności

Prof. Krzysztof Brzechczyn opowiada o obozie zagłady w Chełmnie nad Nerem

5 września jest rocznicą zajęcia Chełmna przez Niemców. Z tej okazji historyk z poznańskiego oddziału IPN opowiedział na antenie TVP Poznań o historii obozu, sposobie jego funkcjonowania i miejscu w powszechnej pamięci:

Na temat, 5 września 2017

Obóz Zagłady Kulmhof w Chełmnie nad Nerem był pierwszym niemieckim obozem natychmiastowej zagłady. Za moment rozpoczęcia jego działalności przyjmuje się przybycie pierwszego transportu Żydów z getta w Kole, czyli dzień 8 grudnia 1941 r. – datę jeszcze sprzed konferencji w Wannsee, na której ustalono szczegóły „ostatecznego rozwiązania kwestii żydowskiej”. O wyborze majątku w Chełmnie nad Nerem na zlokalizowanie obozu zadecydowało jego położenie: w centrum wschodniej części prowincji Kraju Warty. To właśnie tam zamieszkiwali głównie wielkopolscy Żydzi. Dodatkowo Ner jako naturalna przeszkoda miał utrudniać ewentualne ucieczki.

Nie zachowała się żadna dokumentacja administracyjna, a obóz przeżyło tylko kilka osób, trudno więc jest ustalić liczbę jego ofiar. W publikacjach podawane są liczby mieszczące się w przedziale od 330-350 do 152 tysięcy. W obozie obok Żydów z Kraju Warty ginęli również Polacy (wymieniane są dzieci z Zamojszczyzny, zakonnice i księża, mieszkańcy domów starców i przytułków z Włocławka), Romowie i Sinti z pogranicza austro-węgiereskiego, jeńcy radzieccy, publikacje podają też grupę czeskich dzieci. Jako metodę eksterminacji w obozie wybrano mordowanie spalinami w szczelnie zamkniętych ciężarówkach. Ciała grzebane były warstwami w zbiorowych mogiłach, na terenie obozu odkryto cztery takie miejsca i dziesięć tzw. dołów polowych, w których również chowano pomordowanych. Do spalania zwłok używano początkowo prowizorycznych palenisk, poźniej zbudowano piece kremacyjne.

Pierwszy okres działania obozu zakończył się 11 kwietnia 1943 r. W celu zamaskowania mogił nasadzono drzewa, zlikwidowano ogrodzenie, wysadzono pałac, a świadków rozstrzelano. W marcu 1944 r. działalność wznowiono, zapadła decyzja o likwidacji ostatniego getta w Kraju Warty w Łodzi. Pierwszy transport więźniów przybył 23 czerwca 1944 r. Łącznie wysłano ich dziesięć, znajdowało się w nich 7196 osób. Z powodu zbliżania się wojsk radzieckich w lipcu zaczęto kierować transporty do obozu koncentracyjnego Auschwitz-Birkenau. Część więźniów została w Chełmnie do stycznia 1945 r. W nocy 17/18 stycznia uciekający przd Armią Czerwoną Niemcy dokonali egzekucji na 47 osobach.

Instytut Pamięci Narodowej Oddział w Łodzi od 12 września 2017 r. w Muzeum byłego niemieckiego Obozu Zagłady Kulmhof w Chełmnie nad Nerem prezentuje wystawę „Zbrodnie niemieckie na ziemi łódzkiej w czasie II wojny światowej”.

Fotografie: Adam Kaczmarek

Fot. 1: Były niemiecki Obóz Zagłady Kulmhof nad Nerem, ruiny pałacu w Chełmnie, widoczny zarys piwnic, z których wyprowadzano ofiary do ciężarówek-komór gazowych.

Fot. 2: Były niemiecki Obóz Zagłady Kulmhof nad Nerem, Chełmno, las rzuchowski, fragmenty krematorium polowego.

Fot. 3: Były niemiecki Obóz Zagłady Kulmhof nad Nerem, jeden z pomników w Chełmnie.

Fot. 4: Były niemiecki Obóz Zagłady Kulmhof nad Nerem, jeden z pomników w Chełmnie.

Fot. 5: Były niemiecki Obóz Zagłady Kulmhof nad Nerem, jeden z pomników w Chełmnie.

Fot. 6: Były niemiecki Obóz Zagłady Kulmhof nad Nerem, jeden z pomników w Chełmnie.

Fot. 7 (M. Szczesiak-Ślusarek): Były niemiecki Obóz Zagłady Kulmhof nad Nerem, mauzoleum.

Fot. 8: Były niemiecki Obóz Zagłady Kulmhof nad Nerem, jedna z płaskorzeźb na mauzoleum.

Fot. 9: Były niemiecki Obóz Zagłady Kulmhof nad Nerem, spichlerz, który jako jedyny obiekt z terenu obozu przetrwał wojnę, w styczniu 1945 r. w jego wnętrzach zginęła kilkudziesięcioosobowa grupa ostatnich żydowskich więźniów obozu.


 

do góry