Nawigacja

Aktualności

„Karpatczycy w Tobruku”. 80. rocznica obrony twierdzy Tobruk – Poznań, 16 października 2021

Mijająca w 2021 r. 80. rocznica walk o Tobruk, w których od sierpnia 1941 r. brali udział żołnierze z Samodzielnej Brygady Strzelców Karpackich, skierowani do obrony twierdzy atakowanej przez niemieckie i włoskie wojska na najtrudniejszym odcinku obrony, jest świetną okazją do tego, by szerzej przedstawić wyjątkowość żołnierzy tej formacji i przypomnieć ich zasługi.

W Przystanku Historia IPN w Poznaniu 16 października 2021 r. odbyło się spotkanie poświęcone Karpatczykom i ich społeczno-kulturalnej, a także materialnej spuściźnie. O okolicznościach powstania Brygady Strzelców Karpackich i znaczeniu udziału polskich żołnierzy w walce przeciwko Niemcom i Włochom podczas obrony twierdzy Tobruk opowiedzieli: pułkownik Andrzej Furman, redaktor naczelny pisma „Ułan Karpacki” oraz redaktor tegoż pisma Przemysław Kopij. Goście spotkania są jednocześnie założycielami Stowarzyszenia Ułanów Karpackich. Upamiętnia ono działania Karpatczyków i podtrzymuje tradycje tej formacji upowszechniając je m.in. w szkołach, podczas projektów realizowanych z uczniami, angażując się w budowę pomników i odsłanianie tablic pamiątkowych. Prelegenci w rozmowie z naczelnik OBEN IPN w Poznaniu Martą Szczesiak-Ślusarek przytoczyli mniej znane fakty oraz anegdoty związane z bezpośrednimi kontaktami z żołnierzami tej formacji, m.in. z ostatnim frontowym redaktorem pisma, Tomaszem Skrzyńskim. W Przystanku Historia zaprezentowane zostały unikatowe pamiątki, m.in. włoska flaga spod Tobruku, podarowana dowódcy ppor. Józefowi Witkowskiemu przez żołnierzy, odznaki i legitymacje Samodzielnej Brygady Strzelców Karpackich, oprzyrządowanie żołnierskie, a także unikatowe fotografie, ukazujące żołnierzy w egzotycznej scenerii krajów, które znalazły się na szlaku bojowym Polaków walczących w II wojnie światowej. Temat ten wzbudził zainteresowanie uczestników, a rozmowy z gośćmi były kontynuowane przy ekspozycji wystawienniczej.

M. Szczesiak-Ślusarek

do góry